Kredyt kupiecki a ukryte zyski. Niebezpieczny precedens?

Kredyt kupiecki a ukryte zyski. Niebezpieczny precedens?

Dyrektor KIS, a w ślad za nim również WSA w Warszawie, uznał, że rozliczenie transakcji sprzedaży nieruchomości zawartej z podmiotem powiązanym z zastosowaniem kredytu kupieckiego, którego dokonał podatnik na estońskim CIT, powoduje powstanie dochodu z tytułu tzw. ukrytych zysków. Choć transakcja miała charakter incydentalny i nie miała w pełni rynkowego charakteru, to niewykluczone, że odnosząca się do niej interpretacja przyczyni się do kwestionowania przez organy podatkowe także innych form finansowania między podmiotami powiązanymi na estońskim CIT, np. leasingu.

Ukryte zyski stanowią jedną z najbardziej newralgicznych kwestii dla podatników, którzy wybrali estoński CIT. Nieostry, otwarty katalog tych świadczeń nastręcza problemów podatnikom i jest jednym z wiodących zagadnień będących osią sporu między biznesem a organami podatkowymi. Jednocześnie, stale rosnący dorobek interpretacyjny i orzeczniczy pozwala – co do zasady – na wypracowanie stosownego podejścia do ukrytych zysków. Są jednak takie rozstrzygnięcia, które zamiast rozwiązywać wątpliwości – jeszcze bardziej je potęgują. Jedno z nich dotyczy kredytu kupieckiego.

Tzw. kredyt kupiecki to nic innego jak odroczony termin płatności – powszechny sposób rozliczeń w wielu branżach, w tym np. motoryzacyjnej czy dealerskiej. Jest to więc w pewnym stopniu forma finansowania, pozwalająca nabywcy odłożyć w czasie wydatek i poprawić w ten sposób bieżącą płynność finansową – stąd też podobieństwo do pożyczki (kredytu). Ma to o tyle duże znaczenie, że zgodnie z art. 28m ust. 3 pożyczki zostały wymienione wprost w katalogu ukrytych zysków, który na dodatek – o czym wspomniano na wstępie – ma charakter otwarty, co otwiera furtkę do swobodnej interpretacji tego przepisu, a co gorsza – do sporów z organami.

O ukryte zyski pytał podatnik, który 19 kwietnia 2023 r. uzyskał interpretację o nr 0111-KDIB1-2.4010.728.2022.1.ANK. Jedno z pytań, z którym zwrócił się do organu, dotyczyło zastosowania kredytu kupieckiego przy rozliczeniu sprzedaży nieruchomości między podmiotami powiązanymi. Dla porządku należy nadmienić, że obrót nieruchomościami nie jest przedmiotem działalności gospodarczej wnioskodawcy, transakcja miała charakter incydentalny, a przesunięcie terminu płatności miało wynieść do jednego roku.

Organ podatkowy wskazał, że w przedstawionej sytuacji zastosowanie kredytu kupieckiego nie jest uzasadnione ekonomicznie. Taka transakcja nie odbyłaby się w ten sposób (tj. z zastosowaniem kredytu kupieckiego) między podmiotami niepowiązanymi. W ocenie organu taki sposób rozliczenia wynikał z występujących powiązań, przez co uznał je za podlegające opodatkowaniu jako ukryty zysk. Podatnik nie zgodził się ze stanowiskiem organu (nie tylko w zakresie tego pytania) i wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Wyrok i interpretacja mogą stanowić podstawę do kwestionowania przez organy podatkowe wszelkich form finansowania między podmiotami powiązanymi na estońskim CIT, nie tylko kredytu kupieckiego, ale także np. leasingu. Choć byłoby to podejście niezasadne i nieusprawiedliwione, to nie da się go całkowicie wykluczyć.

W wyroku z 21 września 2023 r. (sygn. III SA/Wa 1521/23) WSA w Warszawie zgodził się z organem, że wskazane rozliczenie transakcji sprzedaży nieruchomości z zastosowaniem kredytu kupieckiego miało nierynkowy charakter i stanowiło ukryty zysk. Należy w tym miejscu jednak poczynić uwagę, że na moment przygotowania tego tekstu pełna treść uzasadnienia WSA nie jest znana – jej publikacji należy się spodziewać do kilku miesięcy. W uzasadnieniu ustnym Sąd nie dopatrzył się jednak błędów w analizie przeprowadzonej przez organ. Można więc przyjąć, że w ocenie Sądu kredyt kupiecki może – przynajmniej w pewnych okolicznościach – stanowić ukryty zysk.

Czy powyższego wyroku powinni się obawiać podatnicy na estońskim CIT, którzy ze swoimi podmiotami powiązanymi z grupy powszechnie stosują kredyt kupiecki? Wydaje się, że należy zachować powściągliwość. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że sprawa dotyczyła incydentalnego zdarzenia, niemającego związku z podstawowym przedmiotem działalności podatnika. Dodatkowo wydaje się, że kredyt kupiecki nie jest powszechnie stosowany w obrocie nieruchomościami. Całość składa się więc na nierynkową transakcję, niemającą związku z głównym przedmiotem działalności podatnika, co przeważyło na uznaniu przez organ i sąd, że mamy do czynienia z ukrytym zyskiem.

Wydaje się jednak, że w przypadku stosowania kredytu kupieckiego w rozliczeniach związanych z podstawową działalnością podatników, dodatkowo na rynkach i w branżach, gdzie taka forma rozliczenia jest powszechna, do rozpoznania ukrytych zysków nie powinno dojść.

Niemniej, omawiany wyrok i interpretacja mogą stanowić podstawę do kwestionowania przez organy podatkowe wszelkich form finansowania między podmiotami powiązanymi na estońskim CIT, w tym nie tylko kredytu kupieckiego, ale także np. leasingu. Byłoby to podejście niezasadne i nieusprawiedliwione, którego niestety w tym momencie nie da się w pełni wykluczyć. Należy więc monitorować praktykę organów i sądów administracyjnych w tym zakresie.

Mateusz Wrzosek

Autor: Mateusz Wrzosek, doradca podatkowy