6 miesięcy z nabyciem sprawdzającym. O czym powinni pamiętać sprzedający?

6 miesięcy z nabyciem sprawdzającym. O czym powinni pamiętać sprzedający?

Instytucja nabycia sprawdzającego funkcjonuje już ponad pół roku. Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, co czwarte nabycie kończy się nałożeniem mandatu na sprzedawcę. Jednak biorąc pod uwagę aktualne wskaźniki ekonomiczne, m.in. inflację, można spodziewać się, że liczba nakładanych kar będzie się zwiększać. Tym bardziej warto wiedzieć, jak przebiega nabycie sprawdzające, a także jakie są prawa i obowiązki – zarówno sprawdzających, jak i sprawdzanych. 

Już od ponad pół roku pracownicy administracji skarbowej mogą korzystać z wprowadzonych w ramach Polskiego Ładu przepisów regulujących instytucję nabycia sprawdzającego. Wcześniej działania takie były prowadzone de facto bez podstawy prawnej. Rozwiązanie to umożliwia dokonanie nabycia towarów lub usług w celu sprawdzenia, czy sprzedaż zostanie zaewidencjonowana przy zastosowaniu kasy rejestrującej, a następnie – czy zostanie wydany paragon fiskalny. Celem wprowadzenia regulacji w powyższym zakresie była kontynuacja walki z tzw. szarą strefą poprzez uszczelnienie systemu podatkowego i wspieranie innych rozwiązań przeciwdziałających uszczupleniom podatkowym, takich jak podzielona płatność, kasy online czy obowiązek wysyłania plików JPK_VAT. Jakie efekty przyniosła nowelizacja? 

Z informacji Ministerstwa Finansów przekazanych „Dziennikowi Gazecie Prawnej” wynika, że w ciągu czterech miesięcy tego roku pracownicy i funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej dokonali 3156 nabyć sprawdzających i nałożyli 814 mandatów karnych na łączną kwotę prawie 800 tysięcy złotych. Oznacza to, że co czwarty sprzedawca po dokonanej sprzedaży nie wydał pracownikowi KAS paragonu. 

Mandatów będzie więcej?

Powyższe statystyki są niepokojące. Co więcej, biorąc pod uwagę aktualne realia, w szczególności postępującą inflację, można spodziewać się ich pogorszenia, ponieważ stosunkowo niskie kwoty nakładanych mandatów mogą nie być na tyle dotkliwe, by zniechęcić szarą strefę od prób poszukiwania oszczędności podatkowych. Jakkolwiek odbiór społeczny powyższego rozwiązania jest w przeważającej mierze negatywny, nie można zgodzić się ze stanowiskiem, że skarbówka powinna ograniczyć się do walki wyłącznie z przestępczością zorganizowaną i karuzelami podatkowymi. Odstąpienie od poszukiwania narzędzi do walki z drobnymi wykroczeniami skarbowymi skutkowałoby bowiem milczącym przyzwoleniem na ich popełnianie.

Fiskus nie powinien na siłę szukać sposobów na zaspokojenie potrzeb budżetowych. Biorąc pod uwagę fakt, że wydatki ponoszone przez pracowników i funkcjonariuszy KAS na nabycie sprawdzające są pokrywane ze specjalnie utworzonego funduszu i pochodzą z budżetu państwa – przy korzystaniu z tej instytucji konieczne jest zachowanie zdrowego rozsądku.

Z drugiej jednak strony jednak, fiskus nie powinien na siłę szukać sposobów na zaspokojenie potrzeb budżetowych, bowiem niektóre z przywoływanych w mediach przypadków faktycznie mogą uderzać w poczucie sprawiedliwości społecznej. Biorąc pod uwagę fakt, że wydatki ponoszone przez pracowników i funkcjonariuszy KAS na nabycie sprawdzające są pokrywane ze specjalnie utworzonego funduszu i pochodzą z budżetu państwa – przy korzystaniu z tej instytucji konieczne jest zachowanie zdrowego rozsądku.

Warto przypomnieć, że nabycie sprawdzające nie ma charakteru kontroli podatkowej ani kontroli celno-skarbowej, dzięki czemu jest zdecydowanie mniej sformalizowane. Należy jednak pamiętać, że skorzystanie przez pracownika KAS z nabycia sprawdzającego nie wyklucza możliwości przeprowadzenia kontroli celno-skarbowej lub kontroli podatkowej w zakresie prawidłowości realizacji obowiązku ewidencjonowania sprzedaży.

Jak przebiega nabycie sprawdzające?

Sprawdzani powinni też mieć na uwadze, że niezwłocznie po dokonaniu nabycia sprawdzającego pracownik skarbówki ma obowiązek okazania sprawdzanemu legitymacji służbowej, poinformowania go o dokonaniu nabycia sprawdzającego oraz pouczenia o jego prawach i obowiązkach. Ponadto, na żądanie sprawdzanego, sprawdzający musi okazać stałe upoważnienie do dokonywania nabycia sprawdzającego.

Co ważne, sprawdzanym może być nie tylko podatnik dokonujący sprzedaży towarów lub usług, u którego jest dokonywane nabycie sprawdzające, ale również osoba, która dokonuje takiej sprzedaży w imieniu i na rzecz podatnika, czyli np. kasjer.

Towar nabyty w toku nabycia sprawdzającego jest niezwłocznie zwracany sprawdzanemu wraz z paragonem fiskalnym dokumentującym sprzedaż tego towaru (jeżeli paragon ten został wydany). Towar nie podlega zwrotowi, jeżeli z uwagi na jego rodzaj lub szczególne właściwości nie jest możliwa jego ponowna sprzedaż. W takim przypadku towar może być pozostawiony (za zgodą sprawdzanego) w miejscu jego nabycia, zaś paragon nie jest zwracany. Paragonu nie zwraca się ponadto w przypadku odmowy zwrotu zapłaty otrzymanej za zwracany towar oraz w przypadkach odstąpienia od zwrotu towaru, w szczególności w sytuacji, gdy towar stanowiący dowód popełnienia przestępstwa, przestępstwa skarbowego, wykroczenia lub wykroczenia skarbowego podlega zatrzymaniu lub zajęciu albo zabezpieczeniu na podstawie odrębnych przepisów.

Z kolei, sprawdzany jest zobowiązany do przyjęcia zwracanego towaru oraz paragonu fiskalnego dokumentującego sprzedaż zwracanego towaru, a także zwrotu otrzymanej zapłaty. Zwrotowi nie podlega natomiast usługa wykonana w toku nabycia sprawdzającego. Jeżeli jednak usługa, za którą sprawdzający zapłacił, nie została zrealizowana, sprawdzany jest zobowiązany do zwrotu otrzymanej zapłaty.

Katarzyna Jessa

Autor: Katarzyna Jessa, adwokat, mediator