Praca zdalna dla zagranicznej firmy a powstanie zakładu podatkowego. Jest wyrok NSA

Praca zdalna pozostaje atrakcyjnym benefitem, ale dla zagranicznych firm zatrudniających pracowników w Polsce może wiązać się z ryzykiem podatkowym. Wątpliwości mogą dotyczyć tego, czy wykonywanie obowiązków na home office przez pracownika zatrudnionego przez zagraniczną firmę może spowodować powstanie stałego zakładu podatkowego w Polsce. Odpowiedzi na to pytanie udzielił Naczelny Sąd Administracyjny.
Sprawa dotyczyła duńskiej firmy z branży ubezpieczeniowej, która planowała zatrudnić polskich pracowników do zadań administracyjnych w trybie zdalnym. Spółka nie posiadała w Polsce oddziału ani biura, a pracownicy mogli pracować z dowolnego miejsca, niekoniecznie ze swojego mieszkania.
Składając wniosek o interpretację, firma chciała potwierdzić, że w związku z zatrudnieniem osób, które będą wykonywały swoje obowiązki z terytorium Polski, w naszym kraju nie powstanie zakład podatkowy w rozumieniu art. 4a pkt 11 ustawy o CIT oraz art. 5 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (UPO) z Danią. Dyrektor KIS uznał takie stanowisko za nieprawidłowe, argumentując, że mieszkania pracowników mogą być uznane za placówki spółki, gdyż firma dostarcza sprzęt komputerowy i umożliwia pracę z domu.
Spółka nie zgodziła się z tą interpretacją i zaskarżyła ją do WSA w Gliwicach, który przyznał jej rację. Ostatecznie NSA podtrzymał to stanowisko, podkreślając, że aby powstał zakład podatkowy, muszą być spełnione trzy przesłanki.
Orzeczenie NSA potwierdza, że sama praca zdalna nie oznacza automatycznie powstania zakładu podatkowego, ale wymaga ostrożności. Aby uniknąć ryzyka, zagraniczne firmy, które zatrudniają pracowników w Polsce, powinny analizować charakter wykonywanej pracy, prowadzić odpowiednią dokumentację, jasno określającą, że mieszkanie pracownika nie jest placówką firmy.
1. Stałe miejsce prowadzenia działalności, w tym stopień kontroli nad miejscem jej wykonywania – tymczasem w opisywanej sprawie pracodawca nie wymagał od pracowników pracy z jednego, określonego miejsca – pracownicy mogli je wybierać sami.
2. Stały charakter działalności – choć praca była wykonywana regularnie, jej charakter był pomocniczy.
3. Generowanie dochodu na terenie Polski – spółka nie uzyskiwała przychodów w Polsce, co uniemożliwiało uznanie jej za zakład podatkowy.
Ostrożność nadal wskazana
Orzeczenie NSA potwierdza, że sama praca zdalna nie oznacza automatycznie powstania zakładu podatkowego, ale wymaga ostrożności. Aby uniknąć ryzyka, zagraniczne firmy, które zatrudniają pracowników w Polsce, powinny analizować charakter wykonywanej pracy, prowadzić odpowiednią dokumentację, jasno określającą, że mieszkanie pracownika nie jest placówką firmy, a także występować o interpretacje podatkowe, które potwierdzą prawidłowość prezentowanego przez nie stanowiska.
Rosnąca popularność pracy zdalnej i zmieniające się regulacje podatkowe wymagają od pracodawców stałego monitorowania przepisów, aby uniknąć nieoczekiwanych kosztów prowadzenia działalności.

Autor: Natalia Żyżylewska-Wyszyńska, radca prawny