Dyrektywa w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym

Dyrektywa w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym

W ostatnich miesiącach uwaga wszystkich zainteresowanych rynkiem cyfrowym w Unii Europejskiej skupiona była na pracach nad projektem dyrektywy w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Ma to być przełom w zakresie ochrony własności intelektualnej w Internecie i  szansa dla uprawnionych. Pojawiają się również głosy ostrzegające przed możliwością cenzurowania treści dostępnych w sieci i końcem Internetu w obecnym kształcie. Stanowiska niektórych ekspertów pozwalają zrozumieć szereg niuansów wynikających z nowej regulacji i jej możliwy wpływ na własność intelektualną udostępnianą w Internecie po wejściu w życie dyrektywy.

Dyskusja, która toczy się w tej sprawie nie jest przeciwko własności intelektualnej w sieci, a za tym, aby zapewnić najskuteczniejsze mechanizmy do jej ochrony. Uczestnicy dyskusji wskazują, że być może środki proponowane w dyrektywie okażą się nieskuteczne, ponieważ nie spowodują zwiększenia poziomu ochrony praw własności intelektualnej, a jedynie mogą doprowadzić do zmniejszenia zakresu korzystania z niej w sieci. Wszystkie te głosy dotyczą debaty nad brzmieniem artykułu 13 dyrektywy w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Artykuł 13  tej dyrektywy zobowiązuje operatorów serwisów dostępnych w sieci (w tym portali społecznościowych lub służących do gier), jeśli przechowują oni i zapewniają publiczny dostęp do dużej liczby utworów zamieszczanych przez użytkowników, do zawierania umów z uprawnionymi do tych utworów o korzystanie z nich  lub podejmowanie środków zmierzających do ich zawarcia.

Wspomniana dyrektywa dotyczy wszystkich utworów zamieszczanych w sieci, ale dyskusja toczy się głównie w zakresie tych, które są zamieszczane przez samych użytkowników. Mogą to być więc ich własne utwory, co do których przysługują im prawa autorskie i/lub pokrewne (producenckie, wykonawcze, wydawnicze). Wtedy operator serwisu powinien zawrzeć z uprawnionym umowę umożliwiającą legalne korzystanie z utworu w ramach serwisu. Stosowne postanowienia będą zapewne przewidziane w regulaminie serwisu. Mogą to być także utwory w całości cudze, które użytkownik jedynie udostępnił w serwisie, jak też utwory „mieszane” (np. film użytkownika zsynchronizowany z muzyką innego autora). W przypadku takich utworów sytuacja może być skomplikowana ponieważ użytkownik nie zawsze będzie dysponował uprawnieniami do dokonania synchronizacji, a jeszcze rzadziej będzie uprawniony do udostępnienia zsynchronizowanego utworu w sieci. Uprawnienie do udostępnienia utworu cudzego, nie uzupełnionego wkładem własnym użytkownika, będzie zapewne sytuacją najbardziej oczywistą w tym sensie, że zawsze związaną z koniecznością posiadania odpowiedniego uprawnienia.

Porównując faktyczny stan  z artykułem 13 dyrektywy można przyjąć, że zadaniem operatora serwisu chcącego maksymalnie uatrakcyjnić funkcjonalności serwisu będzie zapewnienie takich umów z podmiotami uprawnionymi, które umożliwią użytkownikowi tego serwisu dostęp do niezbędnej licencji w taki sposób, aby każdy utwór mógł w ramach serwisu udostępnić bez narażania się na konsekwencje prawne. W dalszej części artykuł 13 dyrektywy przewiduje, że operator serwisu ma obowiązek, o ile umowa nie może przyznać licencji, umownego ustalenia warunków zapobiegania dostępności w swoich serwisach utworów lub innych przedmiotów objętych ochroną. Ponieważ serwisy internetowe świadczą swoje usługi zazwyczaj w celu ekonomicznym, można przyjąć, że znacznie bardziej niż zapobieganiem dostępności utworów zainteresowane będą ich licencjonowaniem.

Celem nowej regulacji jest umożliwienie uprawnionym uzyskania korzyści ekonomicznych z ich twórczości w serwisach internetowych. Operatorzy serwisów i dysponenci praw własności intelektualnej mają za zadanie współpracować przy zawieraniu wyżej wspomnianych umów. Zatem w pierwszej kolejności chodzi o  to, aby umożliwić korzystanie z utworu w sieci za stosownym wynagrodzeniem dla uprawnionego, w dalszej zaś, o zapobieganie dostępności utworów i/lub przedmiotów praw pokrewnych, co do których uprawnień do korzystania nie udzielono.

Ostatecznie zatem powyższa dyrektywa, po jej implementacji, spowoduje zapewne z jednej strony modyfikację oferty serwisów internetowych, z drugiej zaś konieczność zabezpieczenia istnienia po stronie tych serwisów uprawnień do przechowywania i udostępniania utworów za ich pośrednictwem. Będzie to wymagało zawierania umów z dysponentami tych praw, z drugiej zaś zabezpieczenia płatności z tego tytułu. Biorąc pod uwagę kreatywność operatorów serwisów internetowych trudno spodziewać się bezpośredniego przełożenia ciężaru tych płatności na użytkowników. Z tych samych powodów trudno także spodziewać się poniesienia tego ciężaru przez samych operatorów. Stąd ostatecznym skutkiem dyrektywy będzie zapewne znalezienie mechanizmu pozwalającego na przeniesienie powyższego ciężaru z operatora serwisu na użytkownika w taki sposób, aby ten ostatni nie mógł tego dostrzec.