Komentarz Bartosza Mazura dla „Gazety Wyborczej”
„Gazeta Wyborcza” opisuje orzeczenia, w których sądy administracyjne wypowiedziały się w sprawie stawek ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych dla branży IT. W jednym z nich sąd uznał, że informatyk zajmuje się oprogramowaniem i tym samym musi płacić wyższy, wynoszący 12% podatek, a nie niższą stawkę w wysokości 8,5%, z której dotąd korzystały osoby pracujące przy analizie działania systemów, procedurach bezpieczeństwa, logice automatyzacji czy tworzeniu dokumentacji technicznej.
WSA w Warszawie uznał też, że usługi związane z oprogramowaniem nie polegają jedynie na tworzeniu programu czy programowaniu. A skoro tak, więcej osób kwalifikuje się do wyższego podatku.
O komentarz w tej sprawie poproszony został doradca podatkowy Bartosz Mazur, partner w Gekko Taxens, dla którego ostatnie wyroki – niekorzystne dla branży IT – nie są zaskoczeniem. „W ustawie, gdzie wymienia się czynności, od których powinno się płacić 12%, jest mowa o oprogramowaniu. I tak ktoś, kto jest na przykład testerem i nie programuje, ale testuje, wykonuje czynności, które nie są związane z programowaniem. Za to są ewidentnie związane z oprogramowaniem, ponieważ testowanie jest częścią tworzenia oprogramowania” – mówi.