Polski Ład złagodzi obowiązki w zakresie cen transferowych

Polski Ład złagodzi obowiązki w zakresie cen transferowych

Szykują się kolejne zmiany w zakresie cen transferowych – tym razem generowane przez Polski Ład. Większość projektowanych zmian jest korzystna dla podatników. Jeśli zostaną przyjęte, łatwiej będzie planować m.in. harmonogram prac nad transakcjami wewnątrzgrupowymi. Podatnicy powinni jednak spodziewać się też nowych sankcji.

Zmiany przepisów dotyczące cen transferowych, wynikające z Polskiego Ładu, obejmują przede wszystkim wydłużenie terminów sporządzania dokumentacji i składania informacji o cenach transferowych (TPR-C/TPR-P) oraz „likwidację” odrębnego oświadczenia o sporządzeniu dokumentacji, a także zmiany w podejściu do transakcji dotyczących refaktur. 

Więcej czasu na realizację obowiązków

Aktualny termin ustawowy, w którym podatnik dopełnić ma obowiązki dokumentacyjne i sprawozdawcze, mija 9 miesięcy po zakończeniu roku obrotowego. Z uwagi na pandemię COVID-19 zeszłoroczne obowiązki sprawozdawcze i dokumentacyjne odsunięto w czasie z końca września do końca roku. Podobnie jest również w tym roku. Oznacza to, że terminy dotyczące transakcji zawieranych w 2020 r., dla podatników funkcjonujących zgodnie z rokiem kalendarzowym, mijają 31 grudnia 2021 r.

Polski Ład wprowadza propozycję ustawowego przesunięcia dwóch terminów związanych z cenami transferowymi. Pierwszy przypadek to zmiana terminu na sporządzenie lokalnej dokumentacji cen transferowych. Podatnik będzie zobowiązany dokonać tego do końca 10 miesiąca po zakończeniu roku podatkowego, co oznacza, że dla większości podmiotów będzie to 31 października. Czas na złożenie informacji o cenach transferowych na formularzu TPR-C/TPR-P będzie mijał z końcem 11 miesiąca po zakończeniu roku podatkowego, co dla większości podatników oznacza koniec listopada.

Rozgraniczenie terminów dla dokumentacji i TPR podkreśla rozdzielność obowiązków dokumentacyjnych i sprawozdawczych, co jest bardzo istotne przy planowaniu przez podatnika harmonogramu prac nad transakcjami wewnątrzgrupowymi. 

Dodatkowo w projekcie tzw. Polskiego Ładu przewidziane jest wydłużenie terminu na przedłożenie dokumentacji na żądanie organu podatkowego – z 7 do 14 dni. Ministerstwo słusznie zauważyło, że terminy te w innych krajach są znacznie, znacznie dłuższe. W przypadku kontroli transakcji transgranicznych, porozumienie się z centralą mającą siedzibę w innym kraju, w terminie tygodniowym bywało co najmniej uciążliwe, choć dotychczasowa praktyka wskazuje, że często terminy przedłożenia dokumentacji można z danym organem… zindywidualizować.

Ważną zmianą zapowiadaną przez Polski Ład w kontekście cen transferowych jest usunięcie obowiązku składania oświadczenia o sporządzeniu dokumentacji i rynkowości cen i „przeniesienie” go do informacji o cenach transferowych składanej na formularzu TPR.

Problematyczne oświadczenie przesunięte do TPR

Ważną zmianą zapowiadaną przez Polski Ład jest usunięcie obowiązku składania oświadczenia o sporządzeniu dokumentacji i rynkowości cen transferowych (funkcjonującego dotychczas jako odrębny dokument podpisywany przez kierownika jednostki – w praktyce najczęściej zarząd) i „przeniesienie” go do informacji o cenach transferowych składanej na formularzu TPR.

Rezygnacja z potwierdzenia sporządzenia dokumentacji odrębnym dokumentem wynika z logicznego podejścia do formularza TPR, który z założenia jest skrótem dokumentacji. Stąd również różnica w terminach. W pierwszej kolejności mija ten przewidziany na sporządzenie dokumentacji, a miesiąc później – na złożenia informacji o cenach transferowych. Potwierdzenie rynkowości cen wynikać ma już bezpośrednio z treści i konstrukcji formularza. 

Opisywana zmiana wiąże się też z modyfikacją sankcji spoczywających na podmiocie. Według założeń Polskiego Ładu formularz TPR, zawierający oświadczenie o sporządzeniu dokumentacji, będzie wysyłany do właściwego – według siedziby lub miejsca prowadzenia działalności – Urzędu Skarbowego. Dotychczas TPR należało wysłać do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, a oświadczenie do właściwego Urzędu Skarbowego. Ułatwienie polegające na wykluczeniu jednego z dwóch kanałów przesyłania dokumentów warte jest ponownej weryfikacji przez podatnika pod kątem ewentualnych zagrożeń wynikających z niedopełnienia obowiązków w zakresie TP. W związku z faktyczną likwidacją oświadczenia o sporządzeniu dokumentacji cen transferowych, znikną sankcje za uchybienia w tym zakresie. Pojawią się za to nowe – za przygotowanie dokumentacji niezgodnej ze stanem rzeczywistym i brak dołączenia dokumentacji grupowej. Na podstawie Kodeksu karnego skarbowego podatnicy będą podlegali z tego tytułu karze grzywny w wysokości do 720 stawek dziennych, czyli nawet blisko 27 mln zł.

Konsekwencją likwidacji oświadczenia o sporządzeniu dokumentacji cen transferowych jest również modyfikacja sankcji karnych skarbowych w zakresie lokalnej dokumentacji cen transferowych i informacji o cenach transferowych. Tu jednak czeka nas niemiła niespodzianka, mianowicie MF planuje wprowadzenie kar za przygotowanie dokumentacji niezgodnie ze stanem rzeczywistym oraz brak dołączenia dokumentacji Master File.

Mniej obowiązków przy refakturach i transakcjach z mikro- i małymi przedsiębiorcami

Kolejnym ułatwieniem jest odstąpienie od konieczności sporządzenia dokumentacji dla transakcji tzw. czystej refaktury (pod kilkoma warunkami, które np. wykluczają refaktury dotyczące najmów nieruchomości czy też koszty redystrybuowane zgodnie z kluczami alokacji) oraz weryfikacji rynkowości ceny poprzez sporządzanie analizy porównawczej lub analizy zgodności dla transakcji zawieranych z mikro- lub małym przedsiębiorcą – w rozumieniu prawa przedsiębiorców oraz transakcji rajowych objętych obowiązkiem dokumentacyjnym.

Warto przypomnieć, że zgodnie z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej, za mikroprzedsiębiorcę uważa się przedsiębiorcę, który w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników oraz osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 2 milionów euro (lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 2 milionów euro). Z kolei mały przedsiębiorca w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych zatrudniał średniorocznie mniej niż 50 pracowników oraz osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 10 milionów euro (lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 10 milionów euro).

Nieodpłatny nie oznacza nierynkowy

Warto docenić, że Ministerstwo Finansów dostrzegło fikcję prawną w zakresie świadczeń nieodpłatnych i częściowo nieodpłatnych, która występuje np. przy udzielaniu poręczeń spłaty kredytu przez podmioty powiązane. Polski Ład potwierdza, że wykazanie przychodu podatkowego z tytułu nieodpłatnych świadczeń – zgodnego z zasadą ceny rynkowej – nie przeczy rynkowemu charakterowi transakcji, nawet jeśli poręczenie (lub inne świadczenie) będzie udzielone nieodpłatnie.

Miłym akcentem jest też propozycja wyłączenia z obowiązku składania informacji o umowach zawartych z nierezydentami (ORD-U) dla podatników, którzy objęci są obowiązkiem składania TPR-C/TPR-P i nie zawierają tzw. transakcji rajowych.