Ryczałt bezpieczniejszy niż darowizna

Ryczałt bezpieczniejszy niż darowizna

Przedsiębiorca prowadzący działalność opodatkowaną ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych może zapłacić niższy podatek od sprzedaży samochodu osobowego wykupionego z leasingu – nawet jeżeli od wykupu minęło mniej niż 6 miesięcy. Ryczałtowiec opodatkuje sprzedaż takiego pojazdu stawką podatku w wysokości 3% wartości przychodu z jego zbycia.

W związku z przepisami przyjętymi w ramach Polskiego Ładu zmieniają się zasady dotyczące opodatkowania sprzedaży pojazdów wykupionych uprzednio do majątku prywatnego przedsiębiorcy po zakończeniu umowy leasingu. Do tej pory leasingobiorcy mogli prywatnie wykupić auto po zakończeniu umowy, a następnie odsprzedać je innej osobie po pół roku prywatnego użytkowania bez konieczności płacenia podatku dochodowego. Od stycznia 2022 r. przepisy wydłużą ten okres aż do 6 lat. Jeśli przedsiębiorca będzie chciał go sprzedać przed upływem tego okresu, zapłaci dodatkowy podatek.

Darowizna ryzykowna?

Już teraz przedsiębiorcy zastanawiają się nad rozwiązaniem, które pozwoliłoby im na ograniczenie negatywnych skutków związanych ze zbliżającą się zmianą. Niektórym może pomóc najbliższa rodzina – z tzw. zerowej grupy podatkowej. Jeśli np. małżonek, rodzic lub dziecko otrzyma – i terminowo zgłosi – darowiznę, nie zapłaci od niej podatku. Już po pół roku od otrzymania samochodu obdarowany będzie mógł sprzedać go bez podatku. Przepisy nie zabraniają takiego zachowania.

Nie można jednak wykluczyć, że takie rozwiązanie będzie budzić wątpliwości fiskusa, który będzie twierdził, że głównym celem podobnych praktyk wśród przedsiębiorców jest obejście prawa, a darowizna była niejako fikcją – zwłaszcza, jeśli obdarowany faktycznie sprzeda auto chwilę po upływie pół roku lub dokona zwrotnej darowizny środków. 

Dobrym i bezpiecznym wyjściem z sytuacji w przypadku prywatnego wykupu auta może być sprzedaż samochodu w ramach działalności opodatkowanej ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Sprzedaż firmowego samochodu opodatkowana jest stawką ryczałtu w wysokości 3% wartości przychodu.

Ryczałt bezpieczniejszy?

Dobrym i bezpiecznym wyjściem z sytuacji w przypadku prywatnego wykupu auta może być sprzedaż samochodu w ramach działalności opodatkowanej ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym przewiduje, że sprzedaż ruchomych składników majątku wykorzystywanych w pozarolniczej działalności gospodarczej, czyli np. firmowego samochodu, opodatkowana jest stawką ryczałtu w wysokości 3% wartości przychodu. 

Rozwiązanie to będzie korzystane dla przedsiębiorcy, jeśli większa część zobowiązań z tytułu umowy leasingowej zostanie „ukosztowiona” w okresie gdy działalność jest opodatkowana na zasadach ogólnych (lub na podstawie podatku liniowego), gdy opłaty leasingowe, w tym pierwsza wpłata, mogą być zaliczane do kosztów podatkowych – co jest niemożliwe w przypadku opodatkowania ryczałtem. Jeśli przedsiębiorca zdecyduje się na zmianę formy opodatkowania na ryczałt w drugim lub trzecim roku użytkowania pojazdu, okaże się, że większą część opłat zaliczy on do kosztów, a jednocześnie – po wykupie do majątku prywatnego – będzie mógł sprzedać auto ze zryczałtowaną stawką podatku w wysokości 3%. To rozwiązanie może być szczególnie opłacalne w przypadku umów leasingowych o niskiej wartości końcowej – na ryczałcie przedsiębiorca nie rozliczy bowiem kosztów. Natomiast w przypadku wysokiego wykupu bardziej opłacić się może wykupienie samochodu na firmę i opodatkowanie wyłącznie różnicy przychodu i kosztu.