Zmiany korzystne tylko dla fiskusa, a wątpliwości… i tak pozostaną

Zmiany korzystne tylko dla fiskusa, a wątpliwości… i tak pozostaną

Dotychczasowe przepisy dotyczące kosztów finansowania dłużnego były źródłem wielu sporów na linii podatnik–fiskus. Już wkrótce zakończy je Polski Ład. Konsekwencją zmian będzie jednak wzrost wysokości podatków – nawet o ponad pół miliona zł rocznie. Ustawodawca nie doprecyzował jednak – również budzącej wątpliwości – samej definicji kosztów uzyskania dłużnego.

Kwestie kosztów finansowania dłużnego reguluje art. 15c ustawy o CIT. Dotychczasowe brzmienie przepisów nakazywało podatnikom wyłączenie z kosztów uzyskania przychodów kosztów finansowania dłużnego w części, w jakiej nadwyżka kosztów finansowania dłużnego przewyższa 30% podatkowej EBITDA, czyli zysku netto przed opodatkowaniem, odsetkami i amortyzacją. Przekroczenie powyższego progu zobowiązuje podatnika do wyłączenia części kosztów finansowania dłużnego z kosztów uzyskania przychodów. Jednocześnie jednak – na podstawie art. 15c ust. 14 pkt 1 ustawy o CIT – podatnicy nie stosują ograniczeń do nadwyżki finansowania dłużnego w części nieprzekraczającej w roku podatkowym 3 000 000 zł.

Sądy przychylne dla podatników

Obecny kształt przepisów stał się źródłem wielu sporów z fiskusem. Organy podatkowe konsekwentnie stoją na stanowisku, że nadwyżka kosztów finansowania dłużnego w danym roku podatkowym może być zaliczona do kosztów uzyskania przychodów w maksymalnej wysokości 3 000 000 zł albo wartości nieprzekraczającej 30% podatkowej EBITDA – w zależności od tego, która z tych wartości jest wyższa (np. interpretacja indywidualna z 5 sierpnia 2021 r., sygn. 0111-KDIB1-1.4010.269.2021.1.MF).

Zgodnie z kształtem ustawy przyjętej przez Sejm od przyszłego roku do kosztów uzyskania przychodów będzie można zaliczyć nadwyżkę kosztów finansowania dłużnego w limicie wyznaczonym przez wartość 30% uzyskanego w roku podatkowym EBITDA albo skorzystać z limitu 3 000 000 zł. Oznacza to, że obu limitów nie będzie można już łączyć i stosować jednocześnie.

Takiego stanowiska organów podatkowych nie podzielają jednak Wojewódzkie Sądy Administracyjne, które rozstrzygały spory na korzyść podatników, m.in. w wyroku WSA we Wrocławiu z 3 kwietnia 2019 r. sygn. I SA/Wr 7/19. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu do nadwyżki kosztów finansowania dłużnego nieprzekraczającej 3 000 000 zł w roku podatkowym w ogóle nie stosuje się ograniczenia w zaliczaniu do kosztów uzyskania przychodów. Natomiast gdy w danym roku podatkowym nadwyżka kosztów finansowania dłużnego przekroczy 3 000 000 zł, podatnik może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów sumę kwoty 3 000 000 zł i wartości 30% podatkowej EBITDA.

W sprawie jak dotąd nie wypowiedział się jeszcze Naczelny Sąd Administracyjny, jednak dotychczasowa linia orzecznicza WSA była jednoznacznie korzystna dla podatników. 

Polski Ład kończy spór

Istniejące wątpliwości interpretacyjne rozwiąże ustawa podatkowa realizująca tzw. Polski Ład. Z tym że w sposób niekorzystny dla podatników. Zgodnie z kształtem ustawy przyjętej przez Sejm od przyszłego roku do kosztów uzyskania przychodów będzie można zaliczyć nadwyżkę kosztów finansowania dłużnego w limicie wyznaczonym przez wartość 30% uzyskanego w roku podatkowym EBITDA albo skorzystać z limitu 3 000 000 zł. Oznacza to, że obu limitów nie będzie można już łączyć i stosować jednocześnie. 

Zgodnie z nowym brzmieniem przepisu, wartość limitu obliczana będzie na podstawie poniższego wzoru:


gdzie:

P – oznacza zsumowaną wartość przychodów ze wszystkich źródeł przychodów, z których dochody podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym,

Po – oznacza przychody o charakterze odsetkowym,

K – oznacza sumę kosztów uzyskania przychodów bez pomniejszeń wynikających z art. 15c ust. 1 i art. 15e ustawy,

Am – oznacza odpisy amortyzacyjne, o których mowa w art. 16a-16m, zaliczone w roku podatkowym do kosztów uzyskania przychodów,

Kfd – oznacza zaliczone w roku podatkowym do kosztów uzyskania przychodów koszty finansowania dłużnego nieuwzględnione w wartości początkowej środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, przed dokonaniem pomniejszeń wynikających z art. 15c ust. 1 i art. 15e ustawy.

Dla niektórych podatników konsekwencją powyższych zmian będzie obowiązek wyłączenia kosztów finansowania dłużnego z kosztów uzyskania przychodów w przypadku przekroczenia któregokolwiek wskaźnika, tj. 3 000 000 zł albo 30% podatkowej EBITDA. Podatnicy, którzy dotychczas konsumowali oba wskaźniki, muszą spodziewać się wzrostu wysokości opodatkowania – nawet o ponad 500 000 zł w skali roku.

Wątpliwości pozostaną

Projektodawca skupił się wyłącznie na zmianie podejścia do kwoty 3 mln zł oraz prostszym zapisaniu wzoru na obliczenie limitu.  Niestety nie uznał za stosowne, by doprecyzować – budzącą wiele wątpliwości – definicję kosztów finansowania dłużnego. Jak do tej pory sądy administracyjne orzekały m.in. w zakresie odsetkowej części rat leasingowych i opłat faktoringowych. Szkoda, że przy okazji tej niekorzystnej dla podatników zmiany nie usunięto niepewności w tym zakresie.